Testament

Natchnienie do pisania Testamentu w takiej formie otrzymałem podczas Mszy św. w Białym Kościele 08.02.2007 r.

Testament

brata Bogumiła Mariana Adamczyka

(spisany w Wielkim Poście, 2007 r.)

Naśladowanie Świętych

„Święty, Święty, Święty

Pan Bóg Zastępów.

Cała ziemia pełna jest

Chwały Jego” Iz 6.3.

Rozdział I

Tylko Tyś jest Święty

Za Jezusem do nieba wchodzą święte dusze,

A ja pragnę być w niebie, więc świętym być muszę!

Pan rzekł: „Kto chce iść za Mną, niech Mnie naśladuje”,

To znaczy: od dzieciństwa w ślad Mych nóg wstępuje,

Nie zbaczając na lewo ni prawo z Mej drogi;

A z Mych śladów do duszy wstąpi pokój błogi,

Jako znak uświęcenia przez Ducha Świętego,

Gdyż ten resort przemiany należy do Niego.

Bo świętość – to przemiana istotna człowieka,

Dostępna dla każdego. I nie można zwlekać   10

Z pracą nad uświęceniem aż do śmierci chwili,

Gdyż w niebie nie ma miejsca dla zwiędłych badyli.

Pan Jezus jest więc wzorem świętości każdemu

Od momentu poczęcia, dzięki dziewiczemu

Poczęciu w łonie Matki, zgodnie ze słowami

Gabriela Archanioła. Powinniśmy sami

Często rozważać dialog, zwany Zwiastowanie.

O łaskę kontemplacji prosimy Cię Panie.

Jesteś samą Świętością, równą Bogu Ojcu,

Choć krwawym potem zlałeś twarz ludzką w Ogrojcu.   20

Żaden śmiertelny człowiek i anielskie chóry

Nie mogą się za Tobą wspiąć do samej góry

Po drabinie świętości, aż do Trójcy Świętej.

Mogą zaledwie jeden przymiot niepojętej

Natury Boskiej wcielić w swą duszę stworzoną,

Gdyż Syn Boży naturę ma wprost nieskończoną.

Dzięło świętości można porównać do tęczy:

Jeden człowiek nad jednym kolorem się męczy,

Aby wiernie odtworzyć na przykład ubóstwo – 

W Najświętszym Sercu Pana kolorów jest mnóstwo! –   30

Jak święty Biedaczyna, Franciszek z Asyżu,

I dwa lata przed śmiercią poślubił na krzyżu

Panią biedę, jak nazwał ubóstwo Chrystusa.

Inny człowiek znów będzie zdobywał w pokusach,

Zwycięsko pokonanych, czystość doskonałą,

Umartwiając postami pożądliwe ciało.

Jeszcze inny kopiował będzie Pana w mowie:

Zbędnych słów – dla świętości – nigdy nie wypowie.

Są święci, którzy w życiu naśladują Zbawcę

Przy Sercu Bożej Matki, w uroczej oprawce –   40

Jako Boże Dzieciątko, z główką o pierś wspartą,

Na przekór modernistom, masonom i czartom…

Innych urzekł Pan Jezus poszczący w pustyni,

Zaś wielu się zachwyca cudami, co czynił

Podczas trzyletniej pracy, w pocie i zmęczeniu,

A innych fascynuje krzyżem na ramieniu.

Każdy z nich na swój sposób naśladował Mistrza

W zbawczym dziele Świętości. Wielu zaś, na zgliszczach

Otrzymanych talentów podczas Chrztu świętego,

Zatrzymuje przechodniów: „Przyłącz się kolego”.    50

Bezmyślnie siedzą z piwem, fajką, narkotykiem

I tłumią głos sumienia przekleństwem lub krzykiem.

Lecz za nich też Pan Jezus modlił się na drzewie:

„Ojcze, przebacz im grzechy, bo żaden z nich nie wie,

Co po śmierci go czeka za te sprośne słowa.

Niech – jak syn marnotrawny – zaczną pokutować,

A Ty wszystko przebaczysz swym wyrodnym synom,

Bo gdy umrą w tych grzechach, to na wieki zginą.”

Nie mam zamiaru pisać do tych z marginesu

Na temat uświęcenia, gdyż i tak sukcesu   60

Nie byłoby z tych wierszy, szkoda czas marnować.

Natomiast chcę się zwrócić do tych, co odnowa

Życia Bożego w duszy na sercu im leży.

Przede wszystkim trza w Trójcę Najświętszą uwierzyć.

Bez wiary niepodobna podobać się Bogu,

Choć Ojciec na swe dzieci oczekuje w progu

Swojego domu w niebie, jako Miłość sama;

A przed Nim stoi Jezus i najlepsza Mama,

I chcą każdemu pomóc, kto się do Nich zbliża

Wąską drogą pod górę aż do ramion krzyża,   70

Bo na krzyżu nie tylko skonał nasz Zbawiciel,

Ale na nim ma umrzeć nasze grzeszne życie,

Aby razem z Chrystusem z grobu zmartwychpowstać

I z Nim w niebie na zawsze ze Świętymi zostać.